Przejściowy kryzys samopoczucia

Powiem Wam, że ostatnio mam jakiś kryzys samopoczucia. Mam nadzieję, że to przejściowe i że w końcu cały wysiłek włożony w ćwiczenia w sanatorium zaprocentuje. Nie będę opowiadać co i jak, bo po co. Dodam więc tylko, że mam nadzieję, iż to nie sks czyli starość k……

Informacje o skrytkawitka

O mnie dowiecie się więcej na blogu
Ten wpis został opublikowany w kategorii Dzień za dniem. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Przejściowy kryzys samopoczucia

  1. Tomasz pisze:

    To ma brzmieć: leżę na ziemi i kwiczę jak stado prosiaczków (nie wiem czy takie coś istnieje, ale niech tam smile) Pani i sks. Dobre ! A teraz serio: może to tylko reakcja na stres związany ze zmianą otoczenia ? Przecież ostatnio też miała Pani dość dużo zajęć i to się skumulowało. Bardzo ciekawy i budujący jest wpis o Pani zaangażowaniu w projekt pracy z dziećmi. Uważam, że jest to jak najbardziej potrzebne i powinno takich być o wiele więcej. Trzymam kciuki, aby przeprowadzka poszła bezproblemowo i Pani jak najszybciej zaadoptowała się w nowym środowisku. Pozdrawiam serdecznie. Tomasz.

Dodaj komentarz