Poczciwe radomskie żabki

Na długi weekend byłam w domu – wróciłam wczoraj. Bardzo pięknie było u moich rodziców. Ptaki śpiewały przecudownie – nagrywałam je nawet. Nagrywałam też poczciwe żabki, które rechotały zawzięcie, szczególnie wieczorami. Dało się kilka żabich głosów odróżnić. To było coś w rodzaju dialogu: jeden rodzaj głosu odzywał się rzadziej i było mniej żab, które go wydawały. Drugi natomiast odpowiadał mu prawie jak chór w tragedii greckiej. Coś pięknego. Nagrałam taką wiadomość na komunikatorze whatsapp i wysłałam koledze. Tak teraz pomyślałam, że dobrze, że żadnej koleżance czegoś takiego nie wysłałam bez komentarza, bo może pomyślałaby, że uważam ją za ropuchę 🙂

Informacje o skrytkawitka

O mnie dowiecie się więcej na blogu
Ten wpis został opublikowany w kategorii Dzień za dniem. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz